Wieczór, ojciec oddaje się swojej rozrywce: gra na playstation, Fifi siedzi obok z tabletem na kolanach i oczywiście grzebie w nosie, no to ojciec fru mu rękę sprzed nosa.
Na co Fifi z pretensją:
- Ty!!!!!
Ojciec:
-Co się mówi?
Fifi:
-Przepraszam. Ty mordo moja!!!
Ojciec się uśmiał i stwierdził, że u nas prawie jak we włoskiej mafii. Wszyscy żrą non stop spagetti i mówią do siebie mordo ty moja :)
A teraz trochę zdjęć.
Lelon z niebieskimi oczętami. |
Fifi-jak widać ma dużą kopalnie....diamentów :) |
Diabeł w Krakowie (w którym się oczywiście zakochał) ze sztucznymi Włochami :) |